czwartek, 25 grudnia 2008

Przy Wigilii

Żona kuzyna Olga opowiada, jak z 17-letnim synem Michałem była u lekarza sportowego:
L: A jakie masz Michał oceny?
M: (chwila ciszy)hmm, ale za to jestem w dobrej szkole.

L:Pijesz? Palisz?
O: To ja może wyjdę:)


Ryś dostał 14-funtową kulę do kręgli.
Mój kuzyn: A da się tą piłeczką kozłować?

2 komentarze:

Brittabella pisze...

Ja myślę, że tą kulą da się kozłować. Nie próbowałam, ale myślę, że się da!

Brittabella pisze...

A ja też byłam w dobrej szkole. I oceny miałam hm... I wychodziłam z pokoju jak pytali czy piję i palę. ,jak to mówią, pozdro dla młodego człowieka!