Błogosławiony stan

Agul o koleżance jakiejś:
-Ona nie myśli logicznie, ona w ciąży jest.

Prezerwatywa?

Marta mówi coś o problematycznym składaniu prześcieradeł z gumką. Na to jej tata:
-Z gumką? Aaa, takie antykoncepcyjne znaczy?

Przy Wigilii

Żona kuzyna Olga opowiada, jak z 17-letnim synem Michałem była u lekarza sportowego:
L: A jakie masz Michał oceny?
M: (chwila ciszy)hmm, ale za to jestem w dobrej szkole.

L:Pijesz? Palisz?
O: To ja może wyjdę:)


Ryś dostał 14-funtową kulę do kręgli.
Mój kuzyn: A da się tą piłeczką kozłować?

Remont

- Jak będziesz kupowała farbę to teraz są takie nowy farby w żelu, takiej nie kupuj.
- Dobrze, kupię w puszce, albo w wiaderku.

Pan czary-mary

ja: No, jak się nazywa ten bogaty, syna ma Gabrysia, ten od Piramidy...?
Marcin: Cheops?
Magda:Na G jakoś...
Aneta: Gliński!
Chodziło o Ceglińskiego:)

Co robimy z lektorami w naszej firmie.

Agul o lektorce: Nie została użyta jeszcze i dlatego się dało.

Chodziło o jej dane w systemie i o to, że się dało skasować.

Męski biust

Ryś: - Co ty sobie, baranie, cycki przyprawiasz!?
ja: - hm, cycki owcze to rozumiem, ale baranie??

Nożownik

Mój Szanowny zgięty w pół, używając ostrych narzędzi i słów zawzięcie szoruje czeluści piekarnika.
Tata: Klęknij sobie, oszczędzaj kręgosłup.
Ryś: Wtedy bolą mnie kolana.
ja: Dam ci poduszkę.
Ryś: Ale mnie boli nie dlatego, że jest twardo, tylko pod ciężarem ciała.
ja(wiedząc co będzie, tylko czubek głowy wystawiam zza drzwi): Może po prostu jesteś za ciężki?;)
Ryś: Kobieto! Mam w ręku nóż i nie zawaham się go użyć!

Treserka

Przyjaciółka tłumaczy się, dlaczego jej pies jest koszmarnie niewychowany:
- Ale ja naprawdę jestem czasem dla niego ostra.
Jej mąż: -Taaaak, chyba jak mu dajesz salami z pieprzem!

Olimpijczyk

Tata: Robię basen na 12-14 ruchów, zupełnie jak olimpijczycy!
Tylko ten w Bieruniu ma 25 m, a w Pekinie 50:)

na wakacjach w kosmosie

W gronie przyjaciół oglądamy milion naszych zdjęć z Norwegii. Wszyscy w zachwycie.
Trzeźwy: - Kosmos! Kosmos!
Mniej trzeźwy z przekonaniem: - To nie kosmos, to Norwegia!